Spotkanie wyjazdowe członków Klubu Regionalistów ZJ do Łodzi i Tumu k/ Łęczycy w dniu 23 czerwca 2012 r.
pierwsze chwile spotkania z Panem prof. dr hab. Ryszardem Grygielem przed Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym w Łodzi
słowo wstępne wielkiego znawcy przedmiotu oraz… herbata, kawa i słodkości 🙂
Pani Janina Grala przygotowała niespodziankę dla Profesora
interesujące prelekcje dyrektora muzeum przed poszczególnymi ekspozycjami tematycznymi – wnętrze chaty
wełniane i lniane barwne stroje z Huculszczyzny
Jarocinianie przed Pałacem Poznańskich 🙂
krótka chwila oczekiwania – przed schodami paradnymi
wprowadzający wykład kustosza muzeum
w gabinecie pracy byłego właściciela
w pałacowej sali jadalnej
chyba wszyscy zadowoleni 🙂
pora na posiłek w oberży tumskiej
bardzo gościnnie i… smacznie 🙂
przed Archikolegiatą w Tumie
wręcz jak… wzorzec sztuki romańskiej
minęło już 800 lat od konsekracji tej Kolegiaty
najsprawniejsi z nas już obok pobliskiego grodu – dawnej stolicy Polski pod Łęczycą
Archikolegiata widoczna z obwałowań dawnego grodu
świeżutkiego powietrza nam nie brakowało 😉
to wielka przyjemność słuchać opowieści Takiego znawcy przeszłości
tuż obok odrestaurowany wiatrak z 1820 r.
i niech ktoś teraz powie, że Ludzie z Jarocina nie mają kondycji 😉
na drewnianej szafie tamtejszego młyna:
„Ten Wiatrak Broń Boże,
Bo się na nim miele zboże,
Bo się miele w dzień i w nocy,
Bądź nam Boże przy pomocy.”
główne koło paleczne wiatraka osadzone na wale napędowym
za chwilę wykład i pokaz slajdów dokumentujących wyniki prac archeologicznych przeprowadzonych na terenie grodziska
fotka grodziska … z „lotu ptaka”
Profesor omawia przeszłe prace wykopaliskowe
tak mogło wyglądać grodzisko… i prawdopodobnie do 2018 roku uda się je odrestaurować łódzkim muzealnikom w takiej postaci
„Tot vivas foelix…” – piękne życzenia/przesłanie znalezione właśnie na terenie grodziska
niestrudzony i chyba już zmęczony całodzienną opieką nad naszą grupą, przesympatyczny Przewodnik po pradawnej Polsce 🙂
udało się nam to spotkanie wyjazdowe, a pogoda także dopisała wyśmienicie 🙂
W.K.